Mazovia II Mińsk Maz. 1:3 Tęcza Stanisławów (0:0)
Bramki: Trędowicz '69 (Mazovia II) - Florowski '63, Kielczyk A. '79; '87 (Tęcza)
Mińsk Maz. ul. Sportowa 1
Mazovia II: Szelągowski - Jackowicz, Sawicki (Czmoch '46), Chlebicki, Wąsak (Lisiecki '67), Wytrykowski, Stelmach (Ciszkowski '46), Kalinowski, Parobczyk, Popławski, Trędowicz
Tęcza : Milerski M. - Florowski, Kielczyk K., Nowacki, Kielak Ł., Milerski P., Kur (Perzanowski '87), Ostrowski (Kielczyk A. '67), Wardziński (Kielak Pat. '46) Gańko, Sadocha
Żółte Kartki: Jackowicz '24, Popławski '61, Trędowicz '78; '88 (Mazovia II) - Milerski P. '36 (Tęcza)
W sobotę 27 kwietnia zespół Tęczy Stanisławów wyruszył na bliski wyjazdowy mecz, do sąsiadów za miedzy - rezerw mińskiej Mazovii. Już na początku tygodnia wiedzieliśmy ze zagramy bez Zbyszka Jarosa i Piotra Paszkowskiego, są to obaj ważni zawodnicy w środku pola. Pod znakiem zapytania stał występ Rafała Jakubowskiego, który nabawił się kontuzji w meczu z Nojszewianką Dobre. Natomiast za 4 żółte kartki zagrać nie mógł Daniel Pszczółkowski. Kadra szeroka i trener musiał szukać ustawienia tym co miał. Zagraliśmy z dwiema zmianami w porównaniu do meczu z przed tygodnia. Na środku pola "Harego" zastępował Mirek, a na środku obrony obok młodego Kielczyka zagrał Damian Nowacki, bocznego pomocnika wypełnił Wardziński Marcin, dla którego był to oficjalny debiut w seniorskim zespole. Zaczynają gospodarze. Przez pierwsze minuty meczu nie działo się nic pod bramkami, co mogli obejrzeć kibice zgromadzeni na stadionie w Mińsku. W 15 minucie akcja Kuby Gańko z Maciekiem Sadocha dała naszej drużynie zagrożenie, lecz ostateczny strzał był sporo za wysoko. Chwilę później dobra rzutką w pole karne z prawej strony do nadbiegającego Sadochy daj nam pierwszy celny strzał i bramkarz gospodarzy musiał interweniować na rzut rożny. Mazovia była najgroźniejsza na prawym skrzydle, gdzie brylował Kamil Parobczyk i w 27 minucie trafił w słupek bramki strzeżonej przez Milerskiego. Coraz śmiej atakować zaczynali Tęczowi. Po przeszła jednym dośrodkowaniu przez Mirosława Ostrowskie piłka o centymetry przeszła kolo słupka. Przed przerwa mińszczanie mieli doskonała okazję, dobre wypuszczenia Jakuba Popławskiego przez Roberta Stelmacha, lecz tym razem góra był nasz golkiper który wysoko interweniował. 0:0 wynik który utrzymywał się aż do 63 minuty kiedy to wprowadzony w przerwie Patryk Kielak przerzucił piłkę z prawej flanki na lewą i nasz napastnik wygoniony w róg boiska ogrywa jednego z obrończy gospodarzy, mając przed sobą już tylko bramkarza, świetnie podaję nadbiegającemu z tyłu Sylwkowi Floroskiemu a ten z bliskiej odległości umieszcza futbolówkę w siatce. 0:1 dla Tęczy w 67 minucie na boisku pojawia się Adrian Kielczyk zmieniając naszego trenera Mirosław Ostrowskiego. Mazovia podrażniona utratą bramki zdecydowała się zagrać ofensywnie, i wysoko cofnęła nasz zespól tuż przed pole karne. 69 minuta niefortunne wybicie piłki pod nogi Adama Trędowicza a ten płaskim strzałem tuż przy słupku wyrównuje stan meczu. Drużyna Tęczy po utracie bramki ruszyła do przodu, bo przyjechaliśmy tutaj tylko po 3 pkt. Szybka akacja lewą stroną boiska przez Przemysława Milerskiego, który przerzuca piłkę nad stoperami mińskimi a za pleców wybiega Adrian Kielczyk i strzela bramkę na 1:2. Od tej pory Tęcza starała się szanować piłkę. Gospodarze musieli głupio biegać żeby ją odebrać. W naszym polu karnym zrobiło się gorąco kiedy jeden z zawodników Mazovii domaga się rzutu karnego. Sędzia Zachoszcz nie dał się nabrać na stary dobry numer. 85 minuta rajd z piłka zrobił od połowy boiska Maciek Sadocha i tylko centymetry dzielił naszą drużyna od powiększenia prowadzenia. Nie minęło 120 sekund na identyczną długa piłkę zdecydował Kielczyk Konrad dostrzegając niepilnowanego Sadochę. Kolejny rajd ostatkami sił wykonuje Maciek lecz tym razem z efektem bramkowy a na listę znów wpisuję się Kielczyk Adrian który z 20 m lobuję Wojtak Szelągowskiego i ustalając wynik spotkania 1:3 dla gości. 88 minucie przeprowadzamy ostatnia zmianę tego dnia kontuzjowanego Michałą Kura który cały mecz grał z spuchniętą kostka zmienia Arek Perzanowski. Należy odnotować ze w przeciągu całego meczu zrobiliśmy tylko 5 fauli. Bardzo dobre zawody w zespole Tęczy rozegrał Kuba Gańko i Przemysław Milerski. A zawodnik meczu mógł być tylko jeden, był nim Adrian Kielczyk który miał wejście smoka. :) Krótka przerwa przed nami bo mamy pracowity tydzień. Już w najbliższą środę jedziemy do Mrozów odrabiać zaległości po długiej zimie. Do meczu, mam nadzieje że przystąpimy w optymalnym składzie i pokusimy się o sprawienie kłopotów aspirującej do Okręgówki Watrze. W Sobotę zawita do Stanisławowa Liwia Łochów. Powodzenia !